Niemiecki przemysł samochodowy jest pod ogromną presją. Planowany na 2035 rok zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi budzi kontrowersje w całej branży motoryzacyjnej. Ostatnio do grona krytyków dołączył Mercedes, którego prezes otwarcie skrytykował plany Unii Europejskiej.