Ludzkie życie zaczyna się od tego, co proste: sen, jedzenie, dach nad głową, możliwość wysikania się. To baza. Masłow miał rację nie jako metafizyk, ale jako logistyk — bez zaspokojenia tych potrzeb nikt nie udowodni twierdzenia Fermata ani nie odprawi Mszy. Są więc potrzeby instrumentalne i są idee epistemiczne — rzeczy, które przybliżają nas do prawdy, mądro...