W 1918 roku władzę w Rosji coraz wyraźniej przejmowała frakcja bolszewików Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji z Włodzimierzem Leninem na czele. Wraz z jej kolejnymi tryumfami w kraju zapanowały represje i bezpardonowa walka z wszelką opozycją, znane jako czerwony terror. Stwierdzenie, że rewolucja zaczęła zjadać własne dzieci, wydaje się w tym przypadku sporym niedopowiedzeniem. Machina śmierci rodzącego się państwa komunistycznego była bowiem bardzo żarłoczna...